Czyli Ci którzy tworzą Bellę :)
Na co dzień są to trzy osoby:
MALWINA KOZAK
Na co dzień są to trzy osoby:
MALWINA KOZAK
Czyli ta od której wszystko się zaczęło;) to w jej głowie zrodził się pomysł stajni....i oto właśnie marzenia się realizują ;)
Kwalifikacje:
- instruktor rekreacji ruchowej, specjalność: jazda konna
- instruktor rekreacji ruchowej, specjalność: hipoterapia
- dogoterapeuta
-kierownik wypoczynku dzieci i młodzieży
-kierownik wypoczynku dzieci i młodzieży
- opiekun kolonijny
- ukończony kurs pierwszej pomocy.
Prowadzi także zajęcia w języku angielskim.
Prowadzi także zajęcia w języku angielskim.
MILENA KOZAK
Milena zaangażowała się w życie stajni, uwierzyła ze to się dzieje dopiero gdy stajnia powstała.... Jednak szybko odnalazła się w tej roli i teraz już nie wyobraża sobie życia bez kopytnych przyjaciół ;)
Uwielbiana przez maluchy, bo do niej zawsze można się przytulic ;)
Kwalifikacje:
- instruktor rekreacji ruchowej, specjalność: jazda konna
- opiekun kolonijny
JUSTYNA PIEKIELNA
Czyli ktoś kto dawno temu pokazał Malwinie jak cudne są konie... ;)
Nasz spec od ujeżdżenia ;)
Lubi uczyć świerzaków i ma do nich cierpliwość ;)
Kwalifikacje:
- instruktor rekreacji ruchowej, specjalność: jazda konna
- ukończony kurs pierwszej pomocy kwalifikowanej.
- ukończony kurs pierwszej pomocy kwalifikowanej.
A wpływ na to ze Bella jest taka wyjątkowa maja także:
RAFAŁ MILCZAREK
Czyli gość od wszystkiego ;)
I tańczyć uczy, i ćwiczy, i szafki robi, i oprowadzi czasem obsługuje i jeszcze z taczka zasuwa i sprząta ;)
Kwalifikacje:
PIOTR OLCZAK
Ten co w rozgrzewkach pobił nawet Malwinę :)
I to jego pomysłem sa dżampki :) - wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :)
Kwalifikacje:
- Opiekun kolonijny
ALICJA RAKOWSKA
Już niebawem Pani instruktor :)
Lubi ujezdżenie no i szalństwo w terenie :)
BARTŁOMIEJ WITKOWSKI
Czyli ktoś kogo dzieciaki pokochały od... Pierwszych Mikołajek ;)
Dlaczego?
Bo pozwolił sobie wejść na głowę!
WUJO JAREK
Czyli ktoś z kim można pogadać o wszystkim;)
Tata Malwiny i Mileny, a wiec można mu trochę naskarżyć ;)
I obiady na półkolonie przywoził i ujeżdżalnie sprzątał....